Przejdź do treści

Przypadki Grenziego Bardoka

Przypadki Grenziego Bardoka, debiut literacki Bogusława Raatza, to książka przesiąknięta klimatem niepokoju i zagadki, bazująca dodatkowo na ciekawym i oryginalnym pomyśle. Głównego Bohatera poznajemy w momencie przekazywania mu, niezbyt pomyślnej, diagnozy lekarskiej. Szok i ciężar tej chwili, towarzyszący temu pewien chaos i brak zrozumienia całej sytuacji, doskonale oddawane są przez styl komponowania treści autora. Nie prowadzi on czytelnika za rękę, tłumacząc wszystko od początku do końca, dając możliwość indywidualnej analizy, własnego odczuwania i interpretowania tego, co doświadcza bohater powieści. Pomaga to w zagłębieniu się w nastrój tej książki zbudowany wokół odkrywania spowitej tajemnicą prawdy o rzeczywistości Bardoka, jego walki o własną tożsamość i zrozumienie tego, co się z nim, i dookoła niego dzieje. Bo jedyne co wiadomo na pewno od samego początku, to że nic nie jest tu oczywiste, a wszechobecne poczucie paranoidalnego wręcz zagrożenia nie jest bezpodstawne. Książka nie przytłacza odbiorcy usilnym nakręcaniem akcji.

Przypadki Grenziego Bardoka
Przypadki Grenziego Bardoka

Są w niej momenty refleksji, ciekawe obserwacje i pomniejsze wątki mniej lub bardziej odzwierciedlające zapewne doświadczenia i pragnienia samego autora. To wszystko dodaje temu dziełu, wbrew futurystyczno-fantastycznemu jego założeniu, realizmu ułatwiającego zaangażowanie się emocjonalne czytelnika w opowiadaną historię. Przypadki Grenziego Bardoka to zdecydowanie udany debiut literacki – warto po niego sięgnąć.

„Przypadki Grenziego Bardoka”
autor: Bogusław Raatz

Wydawnictwo: Bibliotekarium (2022)


Maksymilian Tichy

„Przypadki Grenziego Bardoka” to powieść o okruchach człowieczeństwa skrytych we wnętrzu umysłu lub w skłębionych emocjach i wspomnieniach – czyli w tym wszystkim, co stanowi o naszej tożsamości. Można o takich sprawach pisać zgodnie z wymogami narzuconymi współczesnej kulturze przez mainstream lub zwyczajnie – stosując poetykę „małego realizmu”. Bogusław Raatz w swojej debiutanckiej książce idzie jednak zupełnie inną drogą. Tekst stanowi nurt wspomnień, nierzadko z wirami osobistych dygresji, nurt przeżyć wyciągniętych z sennego koszmaru, w końcu nurt przygód niezwykłych prowadzących do rozstrzygającego finału rodem z klasycznej historii SF. Co ważne: pisarz mówi o tym, co dla niego istotne w stylistyce wybranej przez siebie, a jego swoboda twórcza w najmniejszym stopniu nawet nie lekceważy czytelnika. Wręcz przeciwnie – stawia przed nim pytania, na które sam musi sobie odpowiedzieć.

Tadeusz Krajewski

Dyrektor Biblioteki Fantastycznej im. Jerzego Grundkowskiego